Польский язык с Генриком Сенкевичем 60 страница

Ale pani komendantowa ani myślała dawać rąk do całowania (но пани комендантова не собиралась давать рук для целования), natomiast uściskały się z Zosią raz jeszcze (зато обняла Зосю еще раз), bo jakoś od razu przypadły sobie do serca (поскольку /они/ как-то сразу пришлись друг другу по сердцу = по душе).

Po czym Basia zwróciła się do męża, do pana Zagłoby i innych oficerów (после чего Бася обратилась к мужу, к пану Заглобе и другим офицерам).

— Do rady, mości panowie (на совет, милостивые господа)! Do rady, do rady, a żywo (на совет, на совет, и быстро)!

— Żywo, bo głowa gore (быстро, ибо голова /у нее/ горит)! — mruknął pan Zagłoba (буркнул пан Заглоба).

Tu zwrócił się do pani Boskiej:

— Prędka, jako waćpani widzisz, u mojej żony rezolucja.

— Niechże ją za to Bóg błogosławi! — powtórzyła pani Boska, — Zosiu, ucałuj ręce pani komendantowej.

Ale pani komendantowa ani myślała dawać rąk do całowania, natomiast uściskały się z Zosią raz jeszcze, bo jakoś od razu przypadły sobie do serca.

Po czym Basia zwróciła się do męża, do pana Zagłoby i innych oficerów.

— Do rady, mości panowie! Do rady, do rady, a żywo!

— Żywo, bo głowa gore! — mruknął pan Zagłoba.

A Basia potrząsnęła płową czupryną (А Бася тряхнула светлой шевелюрой):

— Nie mnie głowa, ale tym paniom serca z żalu gorą (не у меня голова, но у этих пани сердца от горя горят)!

— Nikt się twojej poczciwej intencji nie przeciwi (никто твоему доброму намерению не противится) — rzekł Wołodyjowski (сказал Володыёвский) — trzeba tylko naprzód szczegółowie relacji pani Boskiej wysłuchać (нужно только сначала особенный = детальный отчет пани Боской выслушать).

— Zosiu, powiadaj wszystko, jak było, bo ja od łez nie mogę (Зося, расскажи все, как было, ибо я из-за слез не могу) — rzekła matrona (сказала матрона).

Zosia spuściła oczy w ziemię (Зося опустила очи к земле), zakrywszy je całkiem powiekami (закрыв их полностью веками), po czym zarumieniła się jak wiśnia (потом зарумянилась, как вишня), nie wiedząc, od czego począć (не зная, с чего начать), i zawstydzona bardzo (и смущенная очень), że jej w tak licznym gronie przychodzi głos zabrać (что ей в таком многочисленном обществе приходится слово держать).

A Basia potrząsnęła płową czupryną:

— Nie mnie głowa, ale tym paniom serca z żalu gorą!

— Nikt się twojej poczciwej intencji nie przeciwi — rzekł Wołodyjowski— trzeba tylko naprzód szczegółowie relacji pani Boskiej wysłuchać.

— Zosiu, powiadaj wszystko, jak było, bo ja od łez nie mogę — rzekła matrona.

Zosia spuściła oczy w ziemię, zakrywszy je całkiem powiekami, po czym zarumieniła się jak wiśnia, nie wiedząc, od czego począć, i zawstydzona bardzo, że jej w tak licznym gronie przychodzi głos zabrać.

Lecz pani Wołodyjowska przyszła jej z pomocą (но пани Володыёвская пришла ей на помощь).

— Zośka, a kiedy pana Boskiego w jasyr wzięto (Зоська, а когда пана Боского в ясырь взяли)?

— Pięć lat temu (пять лет тому /назад/), w sześćdziesiątym siódmym (в шестьдесят седьмом) — odrzekła cienkim głosikiem Zosia (ответила тонким голоском Зося) nie podnosząc swych długich rzęs z oczu (не поднимая своих длинных ресниц с глаз).

I następnie zaczęła już jednym tchem recytować (и далее начала уж одним духом бубнить):

— Nie było wtedy słychu o zagonach (не было тогда слуху о набегах), a chorągiew tatusiowa stała pod Paniowcami (и хоругвь батюшкина стояла под Панёвцами). Tatuś z panem Bułajowskim mieli nadzór nad czeladzią (батюшка с паном Булаёвским должны были надзирать над челядью), co w łąkach stad pilnowała (что в лугах стада пасла), a tymczasem przyszli Tatarzy z wołoskiego szlaku (а тем временем пришли татары с валашского большака) i ogarnęli tatusia razem z panem Bułajowskim (и схватили батюшку вместе с паном Булаёвским), ale pan Bułajowski już dwa lata temu powrócił (но пан Булаёвский уже два лета тому /назад/ возвратился), a tatuś nie powrócił (а батюшка не вернулся).

Tu dwie drobniutkie łezki poczęły płynąć po Zosinych jagodach (тут две маленькие слезинки начали стекать по Зосиным щечкам), aż rozczulił się tym widokiem pan Zagłoba i rzekł (даже расчувствовался при виде этого пан Заглоба и сказал):

— Biedna trusia (бедный кролик)... Nie bój się, dziecko (не бойся, детка), wróci tatuś i jeszcze będzie na twoim weselu tańcował (вернется батюшка и еще станцует на твоей свадьбе).

Lecz pani Wołodyjowska przyszła jej z pomocą.

— Zośka, a kiedy pana Boskiego w jasyr wzięto?

— Pięć lat temu, w sześćdziesiątym siódmym — odrzekła cienkim głosikiem Zosia nie podnosząc swych długich rzęs z oczu.

I następnie zaczęła już jednym tchem recytować:

— Nie było wtedy słychu o zagonach, a chorągiew tatusiowa stała pod Paniowcami. Tatuś z panem Bułajowskim mieli nadzór nad czeladzią, co w łąkach stad pilnowała, a tymczasem przyszli Tatarzy z wołoskiego szlaku i ogarnęli tatusia razem z panem Bułajowskim, ale pan Bułajowski już dwa lata temu powrócił, a tatuś nie powrócił.

Tu dwie drobniutkie łezki poczęły płynąć po Zosinych jagodach, aż rozczulił się tym widokiem pan Zagłoba i rzekł:

— Biedna trusia... Nie bój się, dziecko, wróci tatuś i jeszcze będzie na twoim weselu tańcował.

— A hetman pisał do pana Złotnickiego przez Piotrowicza (а гетман писал пану Злотницкому через Пиотровича)? — spytał pan Wołodyjowski (спросил пан Володыёвский).

— Pan hetman pisał o tatusia do pana miecznika poznańskiego przez pana Piotrowicza (пан гетман писал о батюшке пану мечнику познанскому через пана Пиотровича) — recytowała dalej Zosia (тараторила дальше Зося) — i pan miecznik z panem Piotrowiczem znaleźli tatusia u agi Murzy-beja (и пан мечник с паном Пиотровичем нашли батюшку у аги Мурзы-бея).

— Dla Boga (ради Бога)! ja tego Murzę-beja znam (я того Мурзу-бея знаю)! Z bratem jego byłem pobratymcem (с братом его был побратимом) — zawołał Wołodyjowski (воскликнул Володыёвский). — Nie chciałże on pana Boskiego wydać (не захотел он пана Боского отдать)?

— Było rozkazanie chanowe (было приказание хана), żeby tatusia wydał (чтобы батюшку отдал), ale Murza-bej, srogi, okrutny, tatusia ukrył (но Мурза-бей, жестокий, беспощадный, батюшку спрятал), a panu Piotrowiczowi powiedział (а пану Пиотровичу сказал), że go już dawno do Azji przedał (что его уже давно в Азию продал). Ale inni brańcy mówili panu Piotrowiczowi (но другие пленники говорили пану Пиотровичу), że to nieprawda (что это неправда) i że Murza umyślnie jeno tak mówi (и что Мурза намеренно только так сказал), żeby się mógł dłużej nad tatusiem znęcać (чтобы мог дольше над батюшкой издеваться), bo on ze wszystkich Tatarów dla jeńców najokrutniejszy (поскольку он из всех татар для пленников самый ужасный). Może być, że tatusia wtedy nie było w Krymie (может быть, что батюшки тогда не было в Крыму), bo Murza ma swoje galery i do wioseł ludzi potrzebuje (ибо Мурза имеет свои галеры и для весел /ему/ люди нужны), ale sprzedany tatuś nie był (но продан батюшка не был); wszyscy to mówili (все так говорили), że Murza woli zabić jeńca niżeli go sprzedawać (что Мурза предпочитает убить пленника, чем его продать).

— A hetman pisał do pana Złotnickiego przez Piotrowicza? — spytał pan Wołodyjowski.

— Pan hetman pisał o tatusia do pana miecznika poznańskiego przez pana Piotrowicza — recytowała dalej Zosia — i pan miecznik z panem Piotrowiczem znaleźli tatusia u agi Murzy-beja.

— Dla Boga! ja tego Murzę-beja znam! Z bratem jego byłem pobratymcem — zawołał Wołodyjowski. — Nie chciałże on pana Boskiego wydać?

— Było rozkazanie chanowe, żeby tatusia wydał, ale Murza-bej, srogi, okrutny, tatusia ukrył, a panu Piotrowiczowi powiedział, że go już dawno do Azji przedał. Ale inni brańcy mówili panu Piotrowiczowi, że to nieprawda i że Murza umyślnie jeno tak mówi, żeby się mógł dłużej nad tatusiem znęcać, bo on ze wszystkich Tatarów dla jeńców najokrutniejszy. Może być, że tatusia wtedy nie było w Krymie, bo Murza ma swoje galery i do wioseł ludzi potrzebuje, ale sprzedany tatuś nie był; wszyscy to mówili, że Murza woli zabić jeńca niżeli go sprzedawać.

— Święta prawda (святая правда) — rzekł pan Muszalski (сказал пан Мушальский). — Tego Murzę agę-beja w całym Krymie znają (этого Мурзу агу-бея по всему Крыму знают). Wielce bogaty to Tatarzyn (наиболее богатый из татар), ale dziwnie przeciw narodowi naszemu zawzięty (но удивительно против народа нашего озлобленный), bo czterech jego braci na wyprawach przeciw nam poległo (ибо четверо его братьев во время походов против нас полегло).

— A nie ma on czasem między naszymi pobratymca (а не имеет ли он часом между наших побратима)? — spytał Wołodyjowski (просил Володыёвский).

— Wątpliwa jest rzecz (сомнительная есть вещь = это вряд ли)! — odpowiedziano ze wszystkich stron (ответили со всех сторон).

— Wytłumaczcie mi raz (объясните мне один раз), co to jest one pobratymstwo (что такое это побратимство)! — rzekła Basia (сказала Бася).

— To widzisz (видишь ли) — odrzekł Zagłoba (ответил Заглоба) — kiedy po wojnie zaczynają się jakoweś traktaty (когда после войны начинаются какие-нибудь переговоры), tedy się wojska wzajem nawiedzają (тогда войска взаимно наведываются) i w komitywę ze sobą wchodzą (и в дружеские отношения между собой входят). Trafia się wówczas (случается тогда), że towarzysz (что рыцарь) jaki upodoba sobie murzę (какой-нибудь облюбовал себе мурзу), a murza jego (а мурза его), to sobie amicycję dozgonną ślubują (то друг другу в дружбе пожизненной клянутся), która się pobratymstwem zowie (которая побратимством называется). Im zaś kto sławniejszy (если же кто прославленнее), jako na przykład Michał (как, например, Михал), ja albo pan Ruszczyc teraz w Raszkowie komendę mający (я или пан Рушиц, теперь в Рашкове гарнизон имеющий), tym bardziej jego pobratymstwo pożądane (тем больше его побратимство желанней). Oczywista, że taki nie będzie ci go zawierał z lada chmyzem (очевидно, что такой не будет тебе его заключать с любым хмырем), tylko też między najsławniejszymi murzami poszuka (только между наиболее прославленными мурзами поищет). Obyczaj jest ten (обычай есть такой), że wodę na szable leją (что воду на саблю льют) i wzajem sobie przyjaźń zaprzysięgają, rozumiesz (и взаимно друг другу в дружбе клянутся, понимаешь)?

— Święta prawda — rzekł pan Muszalski. — Tego Murzę agę-beja w całym Krymie znają. Wielce bogaty to Tatarzyn, ale dziwnie przeciw narodowi naszemu zawzięty, bo czterech jego braci na wyprawach przeciw nam poległo.

— A nie ma on czasem między naszymi pobratymca? — spytał Wołodyjowski.

— Wątpliwa jest rzecz! — odpowiedziano ze wszystkich stron.

— Wytłumaczcie mi raz, co to jest one pobratymstwo! — rzekła Basia.

— To widzisz — odrzekł Zagłoba — kiedy po wojnie zaczynają się jakoweś traktaty, tedy się wojska wzajem nawiedzają i w komitywę ze sobą wchodzą. Trafia się wówczas, że towarzysz jaki upodoba sobie murzę, a murza jego, to sobie amicycję dozgonną ślubują, która się pobratymstwem zowie. Im zaś kto sławniejszy, jako na przykład Michał, ja albo pan Ruszczyc teraz w Raszkowie komendę mający, tym bardziej jego pobratymstwo pożądane. Oczywista, że taki nie będzie ci go zawierał z lada chmyzem, tylko też między najsławniejszymi murzami poszuka. Obyczaj jest ten, że wodę na szable leją i wzajem sobie przyjaźń zaprzysięgają, rozumiesz?

— A jak do wojny potem przyjdzie (а если до войны потом дойдет)?

— W generalnej wojnie mogą się bić (в общей войне могут драться), ale jeśli się sam na sam zjadą (но если один на один сойдутся) albo jako harcownicy na się nastąpią (либо как поединок произойдет), tedy się powitają i w zgodzie rozjadą (тогда поприветствуют /друг и друга/ и в согласии разойдутся). Toż gdy jeden dostanie się do niewoli (тоже если один попадет в неволю), drugi powinien mu ją słodzić (другой должен ему ее скрасить), a w najgorszym razie i okup za niego zapłacić (а в худшем случае и выкуп за него заплатить), ha (ха)! bywali tacy (бывали такие), którzy się i majętnością dzielili (которые и поместьями делились). Gdy chodzi o przyjaciół albo znajomków (если идет /речь/ о друге или знакомом), czy to kogo wyszukać (или кого-то отыскать), czy komuś pomóc (или кому-то помочь), to się też pobratymcy do pobratymców udają (то тоже побратимы к побратимам обращаются) i justycja nakazuje przyznać (и справедливость заставляет признать), że żaden naród lepiej od Tatarów (что ни один народ лучше, чем татары) podobnych juramentów nie zachowuje (подобных обычаев не сохраняет). Słowo u nich grunt (слово у них основа = закон)! i na takiego przyjaciela pewnikiem liczyć możesz (и такого друга аксиомой = надежным человеком считать можешь).

— A Michał siła ma takich (а Михал много имеет таких)?

— Mam trzech murzów możnych (имею трех мурз могущественных) — odrzekł Wołodyjowski (ответил Володыёвский) — a jednego jeszcze z łubniańskich czasów (а одного еще с лубненских времен). Raz go u księcia Jeremiego wyprosiłem (однажды /я/ его у князя Иеремии выпросил). Aga-bej mu na przezwisko (Ага-бей ему прозвище), który teraz, choćby głową za mnie nałożyć przyszło (который теперь, хоть бы голову за меня сложить пришлось), nałoży (сложит). Inni dwaj również pewni (иные два такие же верные).

— Ha (ха)! — rzekła Basia (сказала Бася) — chciałabym zawrzeć pobratymstwo z samym chanem (хотела бы /я/ завести побратимство с самим ханом) i wszystkich jeńców uwolnić (и всех пленников освободить).

— On by też był nie od tego (он бы тоже был не от того = не против) — rzekł pan Zagłoba (сказал пан Заглоба) — nie wiadomo tylko (неизвестно только), jakiego by praemium wzajem od ciebie zażądał (какую бы [praemium — лат. награду] взамен от тебя пожелал)?

— A jak do wojny potem przyjdzie?

— W generalnej wojnie mogą się bić, ale jeśli się sam na sam zjadą albo jako harcownicy na się nastąpią, tedy się powitają i w zgodzie rozjadą. Toż gdy jeden dostanie się do niewoli, drugi powinien mu ją słodzić, a w najgorszym razie i okup za niego zapłacić, ha! bywali tacy, którzy się i majętnością dzielili. Gdy chodzi o przyjaciół albo znajomków, czy to kogo wyszukać, czy komuś pomóc, to się też pobratymcy do pobratymców udają i justycja nakazuje przyznać, że żaden naród lepiej od Tatarów podobnych juramentów nie zachowuje. Słowo u nich grunt! i na takiego przyjaciela pewnikiem Liczyć możesz.

— A Michał siła ma takich?

— Mam trzech murzów możnych — odrzekł Wołodyjowski — a jednego jeszcze z łubniańskich czasów. Raz go u księcia Jeremiego wyprosiłem. Aga-bej mu na przezwisko, który teraz, choćby głową za mnie nałożyć przyszło, nałoży. Inni dwaj również pewni.

— Ha! — rzekła Basia — chciałabym zawrzeć pobratymstwo z samym chanem i wszystkich jeńców uwolnić.

— On by też był nie od tego — rzekł pan Zagłoba — nie wiadomo tylko, jakiego by praemium wzajem od ciebie zażądał?

— Pozwólcie waćpaństwo (позвольте, милостивое панство) — rzekł Wołodyjowski (сказал Володыёвский) — radźmy (посоветуемся), co nam czynić przystoi (что нам совершить предстоит). Owóż słuchajcie (так послушайте): mam wiadomość z Kamieńca (имею /я/ вести из Каменца), że za dwie niedziele najdalej przyjedzie tu Piotrowicz (что через две недели самое позднее приедет сюда Пиотрович) z licznym pocztem (с многочисленной свитой). Jedzie on do Krymu za wykupnem kilku kupców ormiańskich z Kamieńca (едет он ради выкупа нескольких купцов армянских из Каменца), którzy przy zmianie chana zostali złupieni (которые при смене хана были ограблены) i w jasyr wzięci (и в ясырь взяты). Ot (вот)! przygodziło się to i Seferowiczowi, bratu Pretora (это выпало и Сеферовичу, брату претора). Wszystko to ludzie wielce możni (все это люди очень богатые); pieniędzy nie pożałują (денег не пожалеют) i Piotrowicz pojedzie dobrze opatrzon (и Пиотрович поедет хорошо снаряженный). Przygoda nie grozi mu żadna (приключение не грозит ему никакое), bo naprzód, zima blisko i nie pora na czambuły (поскольку, во-первых, зима близко и не время для чамбулов), a po wtóre, jedzie z nim Nawiragh (а во-вторых, едет с ним нвирак), delegat patriarchy uzmiadzińskiego (посланник эчмиадзинского патриарха /т.е. католикоса, главы армяно-григорианской церкви/), i dwóch Anardratów z Kaffy (и двое анардратов /законоучителей, проповедников/ из Кафы /старинное название Феодосии/), którzy glejty od młodego chana mają (который охранные грамоты от молодого хана имеют). Dam tedy Piotrowiczowi listy (/я/ дам тогда Пиотровичу письма) i do rezydentów Rzeczypospolitej, i do moich pobratymców (и к посланникам Речи Посполитой, и к моим побратимам). Prócz tego wiadomo waćpaństwu (кроме того, известно милостивому панству), że pan Ruszczyc, komendant raszkowski (что пан Рущиц, рашковский комендант), ma rodzonych w ordzie (имеет родственников в орде), którzy dziećmi ogarnięci (которых детьми угнали), całkiem potatarzeli (полностью отатарили) i do dostojeństw doszli (а /они/ до больших чинов дошли). Ci wszyscy ziemię i niebo poruszą (эти все землю и небо сдвинут), układów spróbują (договоры попробуют /заключить/ = миром договориться), w razie uporu Murzy samego chana przeciw niemu nastawią (в случае упрямства Мурзы самого хана против него настроят) albo może i Murzie gdzie tam po cichu łeb ukręcą (или, может, где-то там втихаря шею свернут). Mam przeto nadzieję (имею поэтому надежду), że jeśli, co daj Boże, pan Boski żyw (что если, дай Боже, пан Боский жив), to za parę miesięcy niechybnie go wydostanę (то через пару месяцев неизбежно его вытащим), jako mi to pan hetman (как мне это пан гетман) i moja tu obecna bliższa komenda (и мое тут присутствующее ближайшее командование) (tu Wołodyjowski skłonił się żonie (тут Володыёвский поклонился жене)) przykazuje (приказывают)...

— Pozwólcie waćpaństwo — rzekł Wołodyjowski — radźmy, co nam czynić przystoi. Owóż słuchajcie: mam wiadomość z Kamieńca, że za dwie niedziele najdalej przyjedzie tu Piotrowicz z licznym pocztem. Jedzie on do Krymu za wykupnem kilku kupców ormiańskich z Kamieńca, którzy przy zmianie chana zostali złupieni i w jasyr wzięci. Ot! przygodziło się to i Seferowiczowi, bratu Pretora. Wszystko to ludzie wielce możni; pieniędzy nie pożałują i Piotrowicz pojedzie dobrze opatrzon. Przygoda nie grozi mu żadna, bo naprzód, zima blisko i nie pora na czambuły, a po wtóre, jedzie z nim Nawiragh, delegat patriarchy uzmiadzińskiego, i dwóch Anardratów z Kaffy, którzy glejty od młodego chana mają. Dam tedy Piotrowiczowi listy i do rezydentów Rzeczypospolitej, i do moich pobratymców. Prócz tego wiadomo waćpaństwu, że pan Ruszczyc, komendant raszkowski, ma rodzonych w ordzie, którzy dziećmi ogarnięci, całkiem potatarzeli i do dostojeństw doszli. Ci wszyscy ziemię i niebo poruszą, układów spróbują, w razie uporu Murzy samego chana przeciw niemu nastawią albo może i Murzie gdzie tam po cichu łeb ukręcą. Mam przeto nadzieję, że jeśli, co daj Boże, pan Boski żyw, to za parę miesięcy niechybnie go wydostanę, jako mi to pan hetman i moja tu obecna bliższa komenda (tu Wołodyjowski skłonił się żonie) przykazuje...

“Bliższa komenda (более близкое командование)” skoczyła znowu ściskać małego rycerza (вскочила снова обнимать маленького рыцаря). Pani i panna Boska ręce tylko składały dziękując Bogu (пани и панна Боские руки только складывали, благодаря Бога), że im do takich serdecznych ludzi trafić pozwolił (что им к таким сердечным людям попасть позволил). Poweselały też obie znacznie (повеселели также обе заметно).

— Żeby to stary chan żył (если бы это старый хан /был/ жив) — rzekł pan Nienaszyniec (сказал пан Ненашинец) — łatwiej by jeszcze wszystko poszło (легче бы еще все пошло), gdyż pan to był wielce nam życzliwy (поскольку господин этот был очень к нам доброжелательный), a o młodym przeciwnie powiadają (а о молодом обратное рассказывают). Jakoż i tych kupców ormiańskich (да и тех купцов армянских), po których pan Zachariasz Piotrowicz ma jechać (за которыми пан Захариуш Пиотрович должен ехать), już za panowania młodego w samym Bakczysaraju uwięziono (уже при царствовании молодого /хана/ в самом Бахчисарае пленили), co podobno stało się za jego mości chanowym rozkazaniem (что, похоже, случилось по его милости ханскому приказу).

— Zmieni się młody, jako się zmienił i stary (переменится молодой, как переменился и старый), który nim się o naszej poczciwości przekonał (который прежде чем в нашем добромыслии убедился), najzawziętszym był imienia polskiego wrogiem (самым заклятым был имени польского врагом) — rzekł Zagłoba (сказал Заглоба) — ja to najlepiej wiem (я это лучше всех знаю), bom u niego siedm lat w niewoli siedział (поскольку у него семь лет в неволе сидел).

“Bliższa komenda” skoczyła znowu ściskać małego rycerza. Pani i panna Boska ręce tylko składały dziękując Bogu, że im do takich serdecznych ludzi trafić pozwolił. Poweselały też obie znacznie.

— Żeby to stary chan żył — rzekł pan Nienaszyniec — łatwiej by jeszcze wszystko poszło, gdyż pan to był wielce nam życzliwy, a o młodym przeciwnie powiadają. Jakoż i tych kupców ormiańskich, po których pan Zachariasz Piotrowicz ma jechać, już za panowania młodego w samym Bakczysaraju uwięziono, co podobno stało się za jego mości chanowym rozkazaniem.

— Zmieni się młody, jako się zmienił i stary, który nim się o naszej poczciwości przekonał, najzawziętszym był imienia polskiego wrogiem — rzekł Zagłoba — ja to najlepiej wiem, bom u niego siedm lat w niewoli siedział.

To rzekłszy przysiadł się do pani Boskiej (это сказав, подсел к пани Боской).

— Niech mój widok doda waćpani otuchy (пусть мой вид прибавит милостивой пани бодрости). Siedm lat (семь лет)! nie żart (не шутка), a dlategom wrócił i tylem się tych psubratów natłukł (а ведь вернулся и столько тех песьих братьев = сукиных детей перебил), że za każden dzień mojej niewoli (что за каждый день моей неволи) co najmniej dwóch do piekła posłałem (самое меньшее двоих в пекло отправил), a na niedziele i święta (а на воскресенье и праздники), kto wie (кто знает), czy trzech albo czterech nie wypadnie, ha (троих или четверых не получалось ли, ха)!

— Siedm lat (семь лет)! — powtórzyła z westchnieniem pani Boska (повторила со вздохом пани Боская).

— Niech skonam, jeślim dzień dodał (пусть умру = чтоб я сдох, если /хоть/ день прибавил). Siedm lat w samym pałacu chańskim (семь лет в самом дворце ханском) — potwierdził pan Zagłoba mrugając tajemniczo oczyma (повторил пан Заглоба, подмигивая таинственно глазами). — I trzeba waćpani wiedzieć (и нужно милостивой пани знать), że ten młody chan to mój (что молодой хан это мой)...

Tu poszepnął coś do ucha pani Boskiej (тут прошептал что-то на ухо пани Боской), nagle wybuchnął głośnym “cha, cha, cha!” (внезапно взорвался громовым «ха-ха-ха») i począł dłońmi po kolanach się trzepać (и принялся ладонями по коленям себя хлопать), wreszcie w zapale poklepał i kolana pani Boskiej mówiąc (наконец в воодушевлении = войдя в раж, похлопал и колени пани Боской, говоря):

— Dobre były czasy (добрые были времена)! Co (что, /не так/)? W młodości, co na placu, to nieprzyjaciel (в молодости, что на плацу, то неприятель), a co dzień, to nowy figiel, ha (а что ни день, то новая проказа, ха)!

To rzekłszy przysiadł się do pani Boskiej.

— Niech mój widok doda waćpani otuchy. Siedm lat! nie żart, a dlategom wrócił i tylem się tych psubratów natłukł, że za każden dzień mojej niewoli co najmniej dwóch do piekła posłałem, a na niedziele i święta, kto wie, czy trzech albo czterech nie wypadnie, ha!

— Siedm lat! — powtórzyła z westchnieniem pani Boska.

— Niech skonam, jeślim dzień dodał. Siedm lat w samym pałacu chańskim — potwierdził pan Zagłoba mrugając tajemniczo oczyma. — I trzeba waćpani wiedzieć, że ten młody chan to mój...

Tu poszepnął coś do ucha pani Boskiej, nagle wybuchnął głośnym “cha, cha, cha!”i począł dłońmi po kolanach się trzepać, wreszcie w zapale poklepał i kolana pani Boskiej mówiąc:

— Dobre były czasy! co? W młodości, co na placu, to nieprzyjaciel, a co dzień, to nowy figiel, ha!

Stateczna matrona zmieszała się bardzo (почтенная матрона смутилась сильно) i odsunęła się nieco od wesołego rycerza (и отодвинулась немного от веселого гусара); młode niewiasty pospuszczały oczy (молодые женщины опустили глаза) domyśliwszy się łacno (догадавшись испуганно), że figle (что проказы), o których mówił pan Zagłoba (о которых говорил пан Заглоба), czymś przeciwnym przyrodzonej ich skromności być muszą (чем-то противоречащим врожденной их скромности быть могут), zwłaszcza że żołnierze wybuchnęli wielkim śmiechem (особенно, когда солдаты разразились громким смехом).


Понравилась статья? Добавь ее в закладку (CTRL+D) и не забудь поделиться с друзьями:  



double arrow
Сейчас читают про: